
(fot. prtscr/youtube/PCh24.tv)
W środę 3 września pod kuratorium oświaty w Krakowie zebrali się rodzice i działacze społeczni, by wyrazić opór przeciwko zmianom, jakie w polskiej szkole wprowadza resort Barbary Nowackiej. W czasie manifestacji zwrócono uwagę na szkodzące wychowaniu młodych decyzje ministerstwa. Głównym zamiarem manifestantów było zachęcenie rodziców do wypisywania dzieci z zajęć „edukacji zdrowotnej”.
Przeciwnicy szkodliwych reform ministerstwa edukacji zebrali się, by zamanifestować swój sprzeciw wobec zarówno zmniejszania wymagań wobec uczniów, uszczuplania podstawy programowej, jak i demoralizujących treści, jakie przemycać będą zajęcia „edukacji zdrowotnej”.
W proteście przeciwko destruktywnym projektom resortu edukacji wziął udział m.in. Witold Gadowski – znany publicysta i pisarz. W czasie swojego wystąpienia podkreślił, że zatroskani rodzice oraz przeciwnicy zmian mają odpowiednie narzędzia do stawienia oporu rządowej indoktrynacji.
– To, co jest zawsze wygra z tym, czego nie ma. A to, co jest to tradycja, pokolenia, wychowanie, edukacja, czyli to, za czym się opowiadamy. To, czego nie ma to wymysły Pani Nowackiej i jej podobnych ideologów. To, co nie istnieje przegra z tym, co istnieje prędzej, czy później – mówił Witold Gadowski do zgromadzonych.
– My tu jesteśmy, by dać temu wyraz i czekamy. Może musimy uzbroić się w cierpliwość. Ale być może już niedługo ten rząd upadanie, a wraz z nim wszelkie obłąkańcze koncepcje niszczenia Polaków – kontynuował dziennikarz.
Protest w Krakowie był elementem szeregu manifestacji organizowanych przez Koalicję na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły w całym kraju, jakie trwają od 26 sierpnia. Ostatnia z nich odbędzie w Rzeszowie 12 września. Protesty wyrażają sprzeciw wobec „edukacji (anty)zdrowotnej, likwidacji religii, obniżaniu wymagań edukacyjnych, likwidacji szkół specjalnych”, dowiadujemy się na stronie internetowej organizatorów.
Źródło: PCh24.pl
FA
